Kontrowersje wokół interwencji burmistrza Mieszkowic dotyczącej martwej wiewiórki

Kontrowersje wokół interwencji burmistrza Mieszkowic dotyczącej martwej wiewiórki

Pojawiły się pytania dotyczące decyzji burmistrza Mieszkowic, który, jak mówią głosy, miał zakazać swoim pracownikom dotykania martwej wiewiórki z obawy przed „rozprzestrzenieniem jakiejś choroby”. Ta kwestia stała się tematem dyskusji i wywołała wiele pytań skierowanych do burmistrza.

Interwencja dotyczyła zwłok wiewiórki, które znaleziono koło cmentarza przy ulicy Chojeńskiej w Mieszkowicach. Precyzyjniej rzecz ujmując, zwierzę leżało przy trzecim drzewie po prawej stronie od najbliższego ronda. Informacje i zapytania o tę sprawę zostały przesłane drogą elektroniczną do burmistrza Andrzeja Salwy.

Jednakże odpowiedź na te pytania pozostaje nieznana, ponieważ burmistrz nie udzielił jeszcze odpowiedzi. Pytanie zostało przesłane tydzień temu, dokładnie w piątek, ale do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej informacji zwrotnej od pana Salwy.