Interwencja służb ratunkowych w Gryfinie: otwarcie mieszkania 65-letniej kobiety
W niewielkiej miejscowości Gryfin, znajdującej się przy ulicy Krasińskiego, tuż obok charakterystycznego „czerwonego grzyba” i punktu poboru opłat, doszło do sytuacji wymagającej natychmiastowej interwencji służb ratunkowych. Incydent miał miejsce dzisiaj, nieco przed godziną siódmą rano, a na miejscu zdarzenia pojawiła się policja, straż pożarna oraz karetka pogotowia – poinformował nas jeden z czytelników.
Nasza redakcja postanowiła zweryfikować te informacje i sprawdzić, co dokładnie wydarzyło się tego poranka. Niestety, wiadomości, które nadeszły, nie były optymistyczne.
W rozmowie z oficerem prasowym komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Gryfinie, kpt. Przemysławem Wiaderskim, dowiedzieliśmy się więcej na temat tej sytuacji. „Około godziny siódmej rano otrzymaliśmy zgłoszenie od Centrum Powiadamiania Ratunkowego o konieczności wykonania dostępu do jednego z mieszkań. W środku miała znajdować się starsza, około 65-letnia kobieta, z którą nikt nie utrzymywał kontaktu przez ostatnie 2 dni” – powiedział nam oficer Wiaderski. „Gdy strażacy dotarli na miejsce zdarzenia, okazało się, że są tam już obecni policjanci i ratownicy medyczni.”
Następnie podkreślił: „Naszym zadaniem było otwarcie drzwi do mieszkania przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Gdy to zrobiliśmy, wszystkie dalsze czynności zostały przekazane już obecnym na miejscu służbom”.