Zatrzymano pijanego kierowcę. Możemy mówić o obywatelskiej pomocy
Kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu to problem znany od dawna, ale mimo to trudno mówić o jakimś rozwiązaniu. Można odnieść wrażenie, że ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, iż zagrażają sobie i innym. Przykładu nie trzeba szukać – wystarczy wrócić do ostatniej soboty i działań gryfińskiej drogówki.
Kolejny pijany kierowca
Można usłyszeć, że z wiekiem człowiek jest mądrzejszy, ale nie jest to do końca prawda, wszak chodzi o pijanego 66-latka. Warto też podkreślić, że nie jest to sytuacja z tych, kiedy kierowca myśli, że jest trzeźwy – badanie wykazało prawie 2,5 promila alkoholu. Zatrzymanemu grożą nawet 2 lata pozbawienia wolności. Oczywiście do tego dochodzi też zakaz prowadzenia pojazdów – maksymalna kara wynosi 15 lat.
Wypada też odnotować, że w opisanym przypadku duże znaczenie miał świadek – wsparcie świadka pozwoliła zatrzymać wspomnianego 66-latka. Ważny jest również fakt, że to nie pierwszy raz, kiedy możemy mówić o obywatelskim działaniu. Jest to rzecz jasna bardzo ważne, ponieważ obywatelska pomoc może uratować zdrowie czy życie (zawsze trzeba jednak pamiętać o odpowiedzialności).