Koronawirus a zawieszone rozgrywki
Stało się to, co po prostu musiało się stać – koniec z zawieszeniem sportu (przynajmniej na jakiś czas). Taka decyzja oznacza wznowienie zawieszonych rozgrywek dorosłych, jak i wznowienie lig dla dzieci. Niemniej jednak nie oznacza to tego, że możemy mówić o końcu kłopotów. Nie chodzi nawet o ciągle trwającą pandemię – to nawiązanie do tego, co powinno stać się przeszłością.
Co można powiedzieć na temat przyszłości?
W poprzednim tygodniu ZZPN podjął decyzję o wznowieniu rozgrywek seniorskich (lockdown rozgrywek trwał miesiąc). Mając to na uwadze, sprawa może wydawać się prosta, ale jak się okazuje, nie jest. Ustalono, jak będzie wyglądać nadrabianie zaległości, ale możliwa jest również wersja alternatywna – chodzi o podzielenie lig okręgowych na pół. Jeżeli taki podział stanie się faktem, ktoś może powiedzieć, że nie zmienia się zasad w trakcie gry. Z drugiej strony okoliczności są szczególne – zresztą nie zapominajmy o tym, co działo się w ubiegłym sezonie.
Jedno wydaje się pewne – emocji nie powinno zabraknąć.