Krystyna Wysokińska – Nauczycielka z Syberii, której twarz zdobi pomnik Matki Polki Sybiraczki w Gryfinie
Gryfiński cmentarz jest domem dla monumentu znanego jako Matka Polka Sybiraczka. Ten pomnik jest unikalny, ponieważ wykorzystuje design inspirowany zdjęciem rodziny Krystyny Wysokińskiej. To pomysł Antoniego Raka, który zasugerował, aby wykorzystać to zdjęcie. W minionym tygodniu pożegnaliśmy Krystynę.
Krystyna Wysokińska dożyła 88 lat. Była członkiem Związku Sybiraków Polskich. W 1940 roku, kiedy miała jedynie 5 lat, jej rodzina została brutalnie deportowana na Syberię. Do 1946 roku przebywała tam w okropnych warunkach. Przed końcem swojego życia spisała swoje bolesne wspomnienia z tamtego okresu na kartce zeszytu, które teraz są częścią poruszającej fotogalerii.
Po powrocie z Syberii w 1946 roku, osiedliła się w Mieszkowicach razem z rodzicami i bratem Romualdem. Tam uczęszczała do szkoły podstawowej, marząc o karierze nauczycielki. Zdecydowała się na Liceum Pedagogiczne w Myśliborzu, gdzie miała okazję uczyć się od wybitnych pedagogów, takich jak Ludwik Alchimowicz, państwo Stankowscy i Daniszowie, a także gryfińskiego nauczyciela Mieczysława Głuszko. To tam spotkała swojego przyszłego męża, Jana Wysokińskiego, który później został dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 1 w Gryfinie.
Krystyna Wysokińska zaczęła nauczać dzieci po ukończeniu liceum w 1955 roku. Najpierw pracowała w Boleszkowicach, następnie w Wysokiej i Dębnie Lubuskim. W 1975 roku przeniosła się do Gryfina razem z mężem, synem i córką. Kontynuowała naukę i ukończyła studia pedagogiczne. Pracowała z dziećmi w Gryfinie aż do swojej emerytury w 2005 roku, najpierw w klasach początkowych Szkoły Podstawowej nr 1, a później przeniosła się do Zespołu Szkół Specjalnych przy ulicy Łużyckiej, gdzie pełniła funkcję kierownika internatu.